Ocal swój ulubiony serial

aleksaa

trzymam kciuki ;*

Księżyc

nie dziekuje, zeby nei zapeszyc Jezyk

w ogole dla mnie to jest jak skok na gleboka wode, nie wiem kim chce bcy w rpzyszlosci, a juz musze sie do tego dostosowac

aleksaa

ja też nie wiedziałam i nadal nie wiem Mruga

ale jest ok Mruga

Uma

To tak jak ja, wtedy nie wiedziałam, teraz wiem co nie chcę robić Wesoly

W czasie liceum mało kto ma jasno sprecyzowane plany na przyszłość, więc głowa do góry :wink: Po maturze też nie ma się co spieszyć, dopiero wtedy zaczyna się człowiek orientować co i jak, lepiej zacząć rok później niż wkopać się w coś czego będziesz żałować, bo głupio rzucić bo szkoda lat itp.
To tylko moje zdanie :oops:
Księżyc masz jeszcze dużo czasu, będzie ok Wesoly

Ja do LO też chodziłam w swoim mieście ok. 1h od domku i było super Wesoly

Księżyc

zobaczymy co mnei czeka.. Jezyk

Uma

dużo radości, a co innego Wesoly

Księżyc

trzymam za slowo :lol:

Pandora

Ja uczyłam się w innym mieście niż moje i mieszkałam w internacie.Kończyłam LO z rozszerzonym językiem angielskim(zdawałam starą maturę i ustną i pisemną z tego języka :wink: )i elementami dziennikarstwa.Myślę Księżyc,że będzie ci fajnie w LO :wink: :wink: :wink:

agape

proponuje zakonczyc ten temacik to nie odpowiednie miejsce

aleksaa

u mnie od matury minął już rok i jak na razie poszłam na studium fryzjerskie ale to tylko aby zabić czas i nabrać przekonania gdzie dalej chcę iść, i za rok idę na anglistykę Wesoly

chyba...